Sesja małżeńska w Szumienie wydarzyła mi się pewnego ciepłego dnia, w przeuroczych okolicznościach przyrody i architektury tego oryginalnego zakątka nad Bugiem. Są miejsca na pozór zwykle, których charakter i niepowtarzalny klimat nadają ich mieszkańcy. Jednym z takich miejsc jest Szumin, gdzie zrealizowałem tę letnią sesję małżeńską. Uroczy, wynurzający się jak wyspa i zanurzający w rozlewisku Bugu. Pośród starych i nieco nowszych letnisk lasy, łąki, mała stadnina. Szumin to też dom Hansenów. Niewątpliwie mieli słuszność wybierając ten zakątek. Całkowicie podzielam ich zamiłowanie do tego pięknego miejsca. Sesja małżeńska w Szumienie to też pewnego rodzaju odskocznia od sesji narzeczeńskich czy ślubnych, które budują się na zupełnie innego rodzaju emocjach. Tu mamy wyciszenie, dojrzałą miłość, którą współgra z dojrzałym latem, jaki udało mi się złapać w obiektywie.

Sesja małżeńska w Szuminie – polecam każdemu

Sesja małżeńska w Szuminie to fotograficzna przygoda, którą polecam każdemu. Nie tylko parom, ale także narzeczonym, dzieciom, mamą z maluchem w Brzuszku. Tu naprawdę jest idealnie 🙂

Polecam każdemu poczytać nieco więcej o Domu Hansenów w Szumienie, szczególnie jeśli jesteś w jakikolwiek sposób związany z architekturą. Np tu.

Feel Free To contact me!

Jeśli patrząc na moje fotografie ślubne myślisz sobie, „Tak, to jest to czego szukam” to zapraszam do kontaktu. Po wypełnieniu formularza umówimy się na rozmowę telefoniczną lub na spotkanie przy kawie.