Od dłuższego czasu rozmyślałem o wykonaniu nocnej sesji narzeczeńskiej. Fotografia, jak sama nazwa wskazuje kojarzy się ze światłem, ale chyba zbyt często interpretujemy to światło zbyt standardowo. Patrzymy na fotografię schematycznie i oczekujemy, że zdjęcie to element naświetlony i w bardzo dokładny i jedyny prawidłowy sposób. Tymczasem rozwój technologii umożliwia wykonywania zdjęć przy użyciu jedynie odrobiny światła. Te nowe możliwości, niczym beton w architekturze, odsłaniają nowe, zupełnie nieoczywiste horyzonty fotografii 🙂
Nocna sesja narzeczeńska
Nocna sesja narzeczeńska zawsze wydawał mi się ciekawym konceptem. W sumie noc to czas intymności, czasu bardziej dla siebie. W nocy też widać mniej tła, a więcej dwoje ludzi, którzy wspólnie przemierzają ciemne zakamarki miasta.
Sesja na powiślu
Na Powiślu mamy kilka miejsc niezwykłych. Przede wszystkim ciekawą stację powiśle z fajną architekturą (poczytajcie sobie więcej o niej tutaj) Jest też NIFC z mieszanką nowej i starej architektury wkomponowanej w cudną warszawską Skarpę Wiślaną.
Przy okazji, jeśli chcecie zobaczyć więcej galerii z tematem kolejowym, zapraszam Was do tej sesji na mojej stronie.



























