Sesja narzeczeńska nad Świdrem była idealnym pomysłem. Początek lata. Zaczyna się robić ciepło. Pierwsze dni kiedy można na prawdę odpocząć od naszej polskiej zimy. Uwielbiam odkrywać nowe miejsca. Asię i Michała zabrałem nad rozlewiska Świdra. Ten malowniczy, położony na południe od Warszawy obszar od zawsze był regionem „turystyczno – uzdrowiskowym”. Pełnym lasów, ośrodków wypoczynkowych i plaż na meandrującym pośród sosen Świdrem.
Sesja nad Świdrem – konkretne wskazówki
Sesję możemy odbyć w przeróżnych miejscach, ale bardzo polecam następujące lokalizacje:
- Plaża nad Świdrem – miejsce prawie idealne. Woda, płytka w której możemy sobie pobrudzić, las. Dodatkowo, słońce w lecie zachodzi tu bardzo pięknie, przebijając się przez pnie sosen.
- Miejska Plaża Otwock – Miejsce bardziej przestrzenne od linka powyżej. Dodatkowo mamy mostek z potencjałem fotograficznym, oraz ładne zarośla, jeśli zarośla mogą być ładne..
- Plaża przy ujściu Świdra – To jest mój prywatny hit! Przepięknie zakamarki z wysokimi trawami, pośród piaszczystych wydm. Dodatkowo leży tu wielki, wyschnięty konar drzewa, pozbawiony całkowicie kory – idealny temat dla tych którzy wolą bardziej kreatywne spojrzenie na fotografię.
Lubicie sesje nad wodą? Zajrzyjcie do mojej sesji nad Wisłą, na warszawskiej Pradze.