Naturalna sesja ślubna w Bari – fotograf ślubny z Warszawy
Marzycie o sesji ślubnej w Bari, wyjątkowym miejscu, gdzie światło, kolory i klimat same tworzą nastrój? Sesja Ślubna w Bari to idealne tło dla par, które cenią sobie naturalność i emocje, bez zbędnej inscenizacji. Jako fotograf ślubny z Warszawy, miałem przyjemność zrealizować tu sesję pełną słońca, intymnych chwil i włoskiej swobody.
Skąd taki pomysł?
To była szybka decyzja, ale jakże trafiona. Często mówię moim parom: nie potrzebujemy wielkiej produkcji – wystarczy miejsce z duszą i chwila tylko dla Was. Bari oferuje właśnie to – prostotę, światło i spokój, który można poczuć na zdjęciach.
Wyruszyliśmy wcześnie rano. Miasto budziło się do życia, a jego ciepłe, pastelowe kolory stały się tłem dla naszych ujęć. Bez tłumów, bez pośpiechu. Tylko oni dwoje i ich historia.
Dlaczego sesja za granicą?
Czasem zmiana otoczenia pomaga spojrzeć na siebie inaczej. Włochy – a Bari szczególnie – dają nie tylko piękne kadry, ale też doświadczenie. To nie tylko sesja, to wspólna przygoda, która zostaje z Wami na zawsze.
Naturalna fotografia ślubna – mój styl
Nie lubię przesady. Nie wprowadzam sztucznych póz ani przesadnej obróbki. Dla mnie fotografia ślubna to historia opowiedziana obrazem – delikatna, prawdziwa, emocjonalna. Taka, która po latach nadal będzie poruszać.
Fotografia ślubna w Bari to sposób na uchwycenie Waszych najpiękniejszych chwil w niepowtarzalnym otoczeniu.
Co zjeść w Bari?
Sesja Ślubna w Bari to również doskonała okazja do odkrywania lokalnej kuchni oraz kultury, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową.
Bari oferuje bardzo dużo restauracji, snack barów i innych obiektów gastronomicznych. Sesja Ślubna w Bari, którą realizowałem przeciągnęła się na kilka dni i mogłem nieco poeksperymentować z ofertą „jedzeniową”.
Z miejsc, które polecam na szybki „snack” to słynna piekarnia Święta Rita (tu na mapie). Kupimy tam regionalne wyroby piekarskie, ale przede wszystkim wypasioną Foccacię, w stylu charakterystycznym dla Apulii, czyli pomidory, sól, oliwki i to właściwie wszystko. Czyli cudna, włoska pochwała prostoty. Uwaga. Mała reklama. Dodam tylko, że w Polsce mamy prawie równie dobrego „cudotwórcę” foci, czyli Grill Bastards, z którymi spotkałem się na innym dokumentowanym przez mnie Ślubie.
Każda Sesja Ślubna w Bari to historia, która zasługuje na to, aby zostać opowiedziana na nowo.
Drugie miejsce na „szybki” snack to kanapki Mistrza Cicco (tu) Wypasione przekąski, od kanapek z szynką po kanapki z ośmiornicą.
W kwestii restauracji, mamy słynną Tanna Del Polpo. Jedzenie jest tam zacne, niemniej uważam, że wiele restauracji na Starym Mieście trzyma dość podobny poziom. Nie ukrywam, że najbardziej, na takich włoskich wycieczkach odpowiadają mi proste przekąski, uzupełnione owocami i wodą (lub białym winem), która w tym klimacie jest niezbędna.
Sesja Ślubna w Bari to niewątpliwie magiczny czas, kiedy wszystko jest możliwe i każda chwila staje się wyjątkowa.
Gdzie zrobić zdjęcia?
Tu niespodzianka! Dużo zdjęć, które pochodzą z tej galerii, zrobiliśmy w sąsiednim Monopoli. Niemniej uważam, że klimat tych miejscowości jest bardzo podobny i jeśli mamy taką możliwość warto podziałać nie tylko w samym Bari, ale też w sąsiednim Monopoli czy Polignano a Mare. W każdym z tych miast polecam zanurzyć się w liczne uliczki starych miast. Nie będę polecał konkretnych, dlatego że każdy zakamarek, każda ulica ma tu niepowtarzalny klimat i oko fotografa na pewno, zatrzyma się na licznych detalach. Światło, które często w magiczny sposób oświetla tę starą architekturą będzie też cudnym kompanem.
Kolejna opcja to naturalnie wybrzeże morza. W Monopoli, gdzie akurat zatrzymaliśmy się na fotografie znad brzegu morza, mamy kilka wyjątkowych miejsc. Są to skały, na południe od Portu Vecchia. Stojąc na nich możemy rozkoszować się widokiem miasteczka, nad którym zachodzi słońce. Idealne miejsce na sesję ślubną. Drugie miejsce w Monopoli to Port – obok zamku Karola V.
Nie można zapomnieć, że Sesja Ślubna w Bari to również niesamowite wspomnienia, które pozostaną z Wami na zawsze.
Wybierając się na Sesję Ślubną w Bari, warto zaplanować dodatkowe atrakcje, które wzbogacą Wasze wspomnienia.
W Polignano polecam całe wybrzeża od Starego Miasta na Północ. Są tam różne, mniejsze i większe zatoczki, skały oraz restauracje i kawiarnie w tych skałach z niepowtarzalnymi widokami na morze i.. zachodu słońca nad tym błękitnym morzem.
Przechodząc do samego Bari, to w końcu Sesja Ślubna w Bari jest bohaterem tego wpisu. Najbardziej uroczym zakątkiem na sesje jest oczywiście Stare Miasto. W naszym przypadku, udało się dostać na dach jednego z hosteli – Palazzo Verrone. Który posiadał wielki taras, idealny na apulijskie Negoramaro, ale też na wyjątkowe zdjęcia. Bari posiada też bardzo długie molo, od strony portu, na z którego roztacza się miły widok na same miasto. Od strony północnej samego Starego Miasta, znajduje się duży „mur” obronny, na koronie którego zlokalizowana jest dość miła Promenada.
Szukasz fotografa ślubnego z Warszawy?
Jeśli czujesz, że taka forma fotografii jest bliska Twojemu sercu, chętnie porozmawiam. Niezależnie, czy planujecie ślub w Polsce, czy sesję gdzieś dalej – jestem otwarty na podróże, ale też mocno związany z Warszawą i jej okolicami.
























































































Lubisz sesję w szalonych i nieoczywistych miejscach? Zajrzy na przykład do moich szalonych Kasi i Kamila, oraz ich sesji o świcie w górach!
Planujesz sesję ślubną we Włoszech lub Warszawie?
Napisz do mnie, opowiedz o swoich planach. Chętnie pomogę Wam uchwycić te chwile – naturalnie, bez pośpiechu, z pełnym zaangażowaniem.